Nasze początki MB zrodziły się na zimowej wyprawie- Czerwona Droga Biesy 2010. Po realizacji tego projektu całą ekipą szukaliśmy kolejnego celu, tak pojawił się pomysł Mont Blanc w okolicach lipca 2010. Powrót do rzeczywistości dał mi jednak jednoznaczną odpowiedź: "nie teraz". Pojawił się ślub mojego brata, w związku z czym z całej ekipy pojechali tylko Ela i Piotr. Góra jednak pokazała im tą nieprzyjazną stronę siebie i mieli małe okno pogodowe (szybko atak) . W drodze do Goutiera zawrócili, wrócili do Polski z niedosytem.
Pada decyzja próbujemy za rok, tak więc i ja i drugi Piotr vel Niedźwiedź deklarujemy swoją gotowość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz